W sobotni wieczór w ramach 7 kolejki II ligi mężczyzn SKF KPR Sparta Oborniki gościła Lidera Swarzędz. Był to mecz o przysłowiowe ,,cztery’’ punkty gdyż pozycje w tabeli obu zespołów różniły się tylko jedną pozycją. Podopieczni Marka Arciszewskiego i Tomasza Witaszaka zgarnęli całą pulę wygrywając 27 : 20.
Wynik po ładnym rzucie otworzył Mateusz Golczyński. Wyrównał najskuteczniejszy zawodnik Lidera Łukasz Glinkowski. Zdobywca 10 bramek w całym meczu najmocniej dał się we znaki dobrze broniącym w tym meczu obornickim bramkarzom. Rybarczyk i Kustoń bronili na bardzo dobrym poziomie. Strata 20 bramek w przeciągu 60 minut była ich zasługą i potwierdzili, że zespół może na nich liczyć. Sparta zaczęła się rozkręcać od 5 minuty. W tym czasie wypracowana przewaga 4 bramek była konsekwencją dobrze funkcjonującej obrony i skutecznością w sytuacjach stuprocentowych. Niestety po mocnym fragmencie w szeregach gospodarzy wdarło się rozluźnienie i szybko tracimy przewagę schodząc do szatni przy wyniku 9 : 7. Po zmianie stron i wyłączeniu z gry Jana Okpisza ciężar gry wzięli na siebie Jonasz i Szymon Ratajczakowie. Choć to tylko zbieżność nazwisk, spirala DNA tych zawodników w pierwszych 10 minutach drugiej połowy skręciła się na zdobywanie bramek. To głównie dzięki ich skutecznej grze Sparta doprowadza do 8 bramkowej przewagi i mecz był już rozstrzygnięty. Lider próbował różnych rozwiązań ale nie przynosiły one efektów. Mimo iż oborniczanie nie uniknęli wielu błędów technicznych bez problemu dowieźli 7 bramkowe prowadzenie. Wygrywamy 27 : 20 i po 7 kolejkach mamy 7 punktów i 7 miejsce w II ligowej tabeli. Za tydzień trudny wyjazd do Dzierżoniowa. Żagiew w tym sezonie nie straciła punktów i jest jednym z kandydatów do awansu. Przy Obrzyckiej Spartę zobaczymy dopiero za dwa tygodnie. Do Obornik przyjedzie Śląsk II Wrocław.
Sparta: Rybarczyk, Kustoń, Kwalczak, Nowak 1, Myszkowski 1, Golczyński 2, Surma 2, Ratajczak J. 8, Ratajczak Sz. 6, Włudarczak 2, Okpisz 3, Tepper, Garstecki 1, Sztuba, Eitner, Kuliński.